Ach, co to jest za idealny poprawiacz nastroju! Nie dziwi mnie powodzenie La Vie Est Belle wśród kobiet na całym świecie, bo jego optymistyczne i radosne nuty przynoszą natychmiastowy przypływ endorfin. Jeśli dodamy jeszcze do tego zniewalający uśmiech reklamującej La Vie Est Belle Julii Roberts mamy gwarantowany sukces tego zapachu na rynku perfumeryjnym.
Historia powstania La Vie Est Belle
Po raz pierwszy w historii marki Lancome nad zapachem La Vie Est Belle pracowała aż trójka perfumiarzy: Anne Flipo, Olivier Polge i Dominique Ropion. Dobierając tylko 63 składniki i działając wspólnie przez trzy lata stworzyli perfumy przeznaczone dla kobiet XXI wieku - odważnych, spontanicznych, radosnych i pewnych siebie. La Vie Est Belle, zgodnie ze swoją nazwą, jest hołdem dla urody życia, radości, jakie może przynieść każdy jego dzień i wyzwolenia współczesnej kobiety. Ideę stojącą za zapachem L Vie Est Belle w pełni odzwierciedla minimalistyczny flakon, w którym został on zamknięty. Nie ma na nim nawet napisu, szkło zostało ukształtowane na wzór uśmiechu, a jedyną ozdobą jest wstążka przy zamknięciu.
Nuty zapachowe La Vie Est Belle
La Vie Est Belle niesie ze sobą prawdziwą słodycz, już w momencie aplikacji atakując zmysły zapachami czarnej porzeczki oraz soczystej gruszki. Może ona być nieco drażniąca w pierwszym momencie zetknięcia się z La Vie Est Belle, jednak szybko nabiera głębi dzięki składnikom użytym w nutach zapachowych serca tej kompozycji. Wykorzystano wśród nich m.in. wyjątkowo cenny i rzadki irys Pallida, dodający jej niezwykłej przestrzeni, połączony z jaśminem oraz kwiatem pomarańczy. Z kolei baza to marzenie wielbicielek zapachów spod znaku gourmand. Odnajduję w niej i smakowite praliny, i zawsze uwodzicielską fasolkę Tonka, w zestawieniu z wanilią i paczulą dodającą odrobiny tajemnicy unoszącej się wokół użytkowniczki tych perfum. Dzięki temu pozostawiają one po sobie urokliwy "ogon", który może kojarzyć się z wizytą w kuszącej smakołykami cukierni.
Lancome La Vie Est Belle to dla mnie zapach nieodparcie słodki i smakowity, który oczywiście nie musi odpowiadać wszystkim paniom. Raczej nie znajdzie się wśród ulubionych perfum wielbicielek wytrawnych czy ziołowych aromatów. Może być jednak uroczym dodatkiem na co dzień, bo mimo siły trwania i dość zauważalnej projekcji nie drażni w sytuacjach biurowych. Doskonale podkreśli też uroczą kreację wybraną na wyjątkową randkę czy dopełni całości stylizacji romantycznej Panny Młodej w wyjątkowym dla niej dniu ślubu.
Komentarze