La Nuit Tresor a la Folie to kolejna odsłona miłosnej historii snutej od pewnego czasu przez markę Lancome. W charakterystycznym flakoniku w kształcie brylantu kryją się orientalno-waniliowe perfumy, które pojawiły się w sprzedaży w 2018 roku. Tym razem stanowią symbol miłości o wyjątkowej intensywności, która w momentach uniesienia traci z oczu cały świat upajając się obecnością dwojga kochanków.
Cenię sobie całą "brylantową" linię La Nuit Tresor i ten zapach również zdobył moje serce swoim lekkim, doskonale wyważonym i nieco bardziej miękko-puchatym charakterem niż wersja podstawowa tych perfum. La Nuit Tresor ma w sobie nieco ostrzejszy pazur zapachowy - Lancome La Nuit Tresor a la Folie jest zdecydowanie aromatem do przytulania, bliskiego wąchania i rozkoszowania się aromatem pozostającym na skórze i włosach nawet na drugi dzień.
Słodki i wykwintny zapach La Nuit Tresor a la Folie kryjący się we flakoniku utrzymanym, zgodnie z nazwą, w nieco ciemniejszym, purpurowo-czarnym odcieniu to dzieło trójki uznanych perfumiarzy: Christophe'a Raynauda, Amandine Clerc-Marie i Honorine Blanc. Inspiracją do jego stworzenia była dla nich historia dwojga kochanków, którzy przestają widzieć jakikolwiek świat poza sobą. Zatracając się w swoim uczuciu, zapominają o wszystkim i tracą kontrolę, nie dostrzegając upływającego czasu czy otaczającej ich rzeczywistości.
Wśród nut składowych tej kompozycji marki Lancome na pierwszy plan wybija się gruszka i nieco kwaskowata porzeczka, które następnie ustępują miejsca złożeniu z damasceńskiej róży, tworzącej bukiet z jaśminem i piwonią. W całości perfum wyczuwalna jest wyraźnie także wanilia, której woń została połączona z zapachem płonącego drewna oraz akordami egzotycznej paczuli, ciepłego piżma i bursztynu.
La Nuit Tresor a la Folie to dla mnie świetny zapach, który wybrałabym na jesienno-zimową randkę z ukochanym. Cierpkie, owocowe i zarazem sypkie, waniliowe nuty powodują, że w piękny sposób podkreśla pełnię kobiecości, wraz z ułożonymi włosami i starannie dobraną kreacją na wieczór. Perfumy z klasą, w których owocowe i kwiatowe proporcje zostały doskonale wyważone, grając na zmianę akcentami gruszki, porzeczki czy róży, z lekko pudrowym wykończeniem. La Nuit Tresor a la Folie należą zdecydowanie do rodziny słodkich zapachów, przez co polecam stosować je od czasu do czasu, na specjalne wyjścia. Jako słodka kompozycja na co dzień mogą być nieco zbyt męczące. Będą natomiast również świetnym prezentem na Walentynki czy Gwiazdkę dla wielbicielek słodkich, wpadających w klimat gourmand zapachów.
Komentarze