Calvin Klein to marka sama w sobie, która wspięła się na sam szczyt świata mody i dóbr luksusowych. To absolutne oddanie się sztuce tworzenia rzeczy pięknych. To synonim dobrego gustu i niebanalnej elegancji. Tylko w ten sposób mogłam rozpocząć ten wpis, aby oddać, choć w tak minimalistycznej formie, najwyższe uznanie, jakim darzę tę właśnie markę i stojącego za nią wybitnego Kreatora — mody i przepięknych, bajecznych wręcz zapachów.
Sukces od samego początku
Perfumy Beauty były skazane na sukces już od samego początku. A ten nastąpił w roku 2010. Nie byłby on oczywiście możliwy bez szerszej gry zespołowej. A ten współtworzyli Calvin Klein, francuska kreatorka perfum Sophie Labbe, jak również niemiecka aktorka i top modelka — Diane Kruger, która stała się ambasadorka tego zapachu.
Co skrywa w sobie Beauty?
Calvin Klein Beauty to esencja delikatności, subtelności i nienachalnej elegancji. Ta mocno kwiatowa kompozycja jest dosyć prosta, ale to właśnie dzięki tej prostocie, wpisuje się tak idealnie w purytańską filozofię marki Calvin Klein.
W nutach głowy odnajdziemy ambrę, i to ona ujawni się jako pierwsza, przelotna woń. Dalej, poczujemy wyrazisty jaśmin. Najtrwalszą podstawę, która będzie nam towarzyszyła nawet przez kilka dni, stanowi baza w postaci jałowca wirginijskiego — wyjątkowej i dosyć rzadko spotykanej rośliny w perfumeryjnym świecie.
Kiedy używam wody perfumowanej Beauty?
Jak zapewne wiecie, woda perfumowana klasyfikuje się, jeśli chodzi o jej moc, pomiędzy mocniejszymi ekstraktami z perfum, a nieco słabszymi nutami wód toaletowych. Jest więc dosyć wyrazista. Wydawać by się więc mogło, że należy jej używać raczej wieczorową porą, na wyjścia, czy bankiety.
W tym jednak przypadku mamy do czynienia z bardziej stonowaną kompozycją. To nie jest Euphoria czy Obsession! Dlatego skrapiam się nią w ciągu dnia, także w pracy, gdy chcę podarować sobie odrobinę luksusu, i poczuć się wyjątkowo, elegancko.
Czy flakon ma znaczenie?
Często słyszę pytanie, czy flakonik, w którym znajdują się perfumy ma w ogóle znaczenie? Dla mnie — oczywiście, że tak. To, jak zaaranżowana jest damska toaletka, mówi też coś o jej właścicielce. A kształt, stylistyka, kunszt wykonania perfumeryjnego opakowania, są równie istotne, jak ich zawartość.
Beauty to połączenie filigranowych, obłych kształtów, ujętych w grubym szkle. Wszystko to zanurzone jest w kolorystyce w stylu bahama yellow, zmieszanego z écru. Czy taki dizajnerski majstersztyk mógłby się nie znaleźć w mojej perfumeryjnej kolekcji?